Dziś przedstawię Wam bohaterkę sesji wizerunkowej, którą miałam zaszczyt wykonywać w Warszawie. Panie i Panowie, przed Państwem Agnieszka Witkowska „Architekt Porządku” – specjalistka od declutteringu, autorka książki „Sprzątanie bez magii” i twórczyni internetowa!
Przyznam szczerze, że nie przepadam za sprzątaniem, porządkowaniem i odgracaniem – nienawidzę ogarniać bałaganu zwłaszcza po innych ludziach, bo mam wtedy wrażenie, że marnuję sobie życie… Ale jednocześnie uwielbiam organizować i planować sprawy zawodowe. Lubię też przebywać w czystej i uporządkowanej przestrzeni. W moim przypadku uporządkowana przestrzeń to jaśniejszy umysł – lepiej mi się wtedy pracuje, efektywniej mi się myśli i mam zdecydowanie lepsze samopoczucie.
Natomiast gdy wokół jest bałagan, szybko robię się rozdrażniona i zdezorientowana. Nie jestem też w stanie odpoczywać, gdy w zasięgu mojego wzroku piętrzą się brudne naczynia, a na podłodze leżą pozostawione przez dzieciaki zabawki… (wciąż się uczę, by to ignorować i relaksować się mimo bałaganu, ale średnio mi ta nauka wychodzi). W idealnym świecie miałabym czarodziejską różdżkę, za której dotknięciem chaos nagle stawałby się porządkiem, a bałagan czystością. Jednak w prawdziwym życiu nie ma żadnej magii, a codzienne kwestie sprzątania, porządkowania i organizacji rodzinnego życia trzeba po prostu jakoś załatwić.
Sesja wizerunkowa dla twórcy, Gdańsk – Warszawa
I w tym właśnie pomaga ludziom Agnieszka Witkowska „Architekt Porządku”, specjalistka od declutteringu, która całe to porządkowanie oswaja i odczarowuje. Gdy pierwszy raz natknęłam się na Agę na Instagramie, to przepadłam, oglądając jej filmy i czytając wskazówki. Zafascynował mnie jej poziom organizacji, uporządkowania, pozytywnej energii oraz pomysłowości. Sprytne patenty, pokazywane przez Agę w mediach społecznościowych, niesamowicie pomagają w organizacji codziennego życia i utrzymaniu porządku. Wiele się z nich dowiedziałam i sama zaczęłam wykorzystywać. Te tipy nie tylko przyspieszają mi porządkowanie domu, ale co najważniejsze: pomagają mi ten porządek zachować na dłużej.
Zanim zajrzycie na instagramowy profil Agnieszki, ostrzegam, że ona uzależnia – oglądanie jej filmów i relacji wciąga niczym najlepszy serial. W dodatku ta dziewczyna naprawdę skutecznie potrafi motywować, a raczej hipnotyzować! Sama nie wiem, jak to się stało, że słuchając jej, wyczyściłam dogłębnie piekarnik, a potem poszłam jeszcze czyścić od środka pralkę… Ta dziewczyna przez Internet hipnotyzuje bardziej niż Kaszpirowski przez telewizor! Co ona w sobie ma, że nawet mnie zagoniła do sprzątania? Zadałam sobie to pytanie i postanowiłam, że muszę to sprawdzić osobiście!
W takich okolicznościach zaczął się mój kontakt z Agą, a skończyło się na tym, że pojechałam do Warszawy i wykonałam jej szaloną sesję wizerunkową na Instagram oraz na bloga i stronę internetową. Wszystkie zdjęcia z tej sesji możecie zobaczyć poniżej. Fotografie mojego autorstwa możecie też zobaczyć na nowej stronie www. Agnieszki, gdzie zostały już zamieszczone https://architektporzadku.pl
Jak zrobić sesję zdjęciową w domu?
Myślę, że ta sesja wizerunkowa w Warszawie jest dobrym pretekstem, by opowiedzieć Ci o fotografowaniu w pomieszczeniach. Robienie sesji zdjęciowej w domu bywa trudne ze względu na niedobór światła. Pewnie się zastanawiasz, czym świeciłam wykonując sesję fotograficzną dla Architekta Porządku… I zdziwisz, gdy poznasz prawdę.
Jadąc na tę sesję, byłam przekonana, że użyję lampy błyskowej, żeby mieć światło pod całkowitą kontrolą. Na wszelki wypadek zabrałam statyw oraz duży softbox typu octa. Ale gdy weszłam do mieszkania Agi, to natychmiast zmieniłam zdanie i w rezultacie nie użyłam błysku ani razu.
Robiłam zdjęcia w kilku pomieszczeniach. Przechodzenie między nimi z softboxem i statywem było problematyczne, gdyż miałyśmy na to trochę za mało miejsca. Ustawienie i przenoszenie sprzętu byłoby po prostu niewygodne, zwłaszcza w korytarzu, gdzie Agnieszka akurat kręciła materiał filmowy i miała różne przedmioty poukładane na podłodze. Ponadto w kuchni były wszędzie białe meble, blisko siebie rozmieszczone, które przy użyciu światła błyskowego działałyby jak mocna blenda. Światło lampy odbijałoby się od tych białych powierzchni w różne strony, nad czym nie miałabym pełnej kontroli. Dlatego, gdy się rozejrzałam i zrobiłam rozeznanie w oświetleniu, to postanowiłam, że sesję wykonamy wyłącznie przy świetle zastanym. Po prostu pomieszałam światło słoneczne ze sztucznym światłem domowych lamp.
Zaczęłyśmy od odsłonięcia rolet w oknach i wpuszczenia do domu jak najwięcej naturalnego światła. Potem wspięłam się na wysoki stołek i poprzestawiałam wszystkie reflektorki, które Aga ma zamontowane na suficie w kuchni i korytarzu. To w zupełności wystarczyło, aby zapewnić odpowiednią ilość światła do zdjęć. Jak widać na załączonych obrazkach, mogłyśmy w tych warunkach swobodnie fotografować dynamiczne sceny, uzyskując zamrożenie ruchu, ostry obraz i nasycone barwy. Efekty sesji wizerunkowej, którą wykonałam, możesz obejrzeć poniżej.
Wspólny Live z Architektem Porządku: Jak zbudować zaangażowaną społeczność w socjal mediach?
Na koniec zapraszam Cię na inspirujący wywiad, który miałam przyjemność przeprowadzić z Agnieszką. Podczas wspólnego live odpowiadamy na następujące pytania:
Czym jest decluttering?
Jak własną pasję zamienić w prężnie działający biznes?
Jak budować wizerunek eksperta w mediach społecznościowych?
Zdradzimy sposoby na zbudowanie i utrzymanie relacji z zaangażowaną internetową społecznością.
Rozmawiamy o tym, jak ważny jest w socjal mediach spójny wizerunek i konsekwencja, przedkładające się na zaufanie odbiorców.
Pytam też Agę, jakie były jej kroki milowe w rozwoju i promocji własnego biznesu.
Nasz wspólny live możesz zobaczyć pod poniższym linkiem, a dalej wrzucam pozostałe zdjęcia z sesji wizerunkowej dla Agnieszki.
