Jak uzyskać rozmyte tło na zdjęciu? Praktyczne wskazówki

15 mar 2021

Bardzo wielu osobom podoba się efekt rozmytego tła na zdjęciu, gdzie tylko część kadru jest ostra (najczęściej twarz fotografowanej osoby), a cała reszta rozmywa się wręcz bajkowo. Efekt ten wykorzystywany jest np. w fotografii portretowej. Być może rozmyte tło tak bardzo się ludziom podoba dlatego, że kojarzy się z profesjonalnymi zdjęciami, które często są niedostępne do wykonania dla osób nieobeznanych z fotografią.



Poradnik: Jak uzyskać rozmyte tło/efekt blurr na zdjęciach? 


Faktycznie, aby uzyskać efekt rozmytego tła, potrzebny jest określony sprzęt lub/i określone umiejętności fotograficzne lub/i określony program czy aplikacja. Mimo to bardzo wielu zawodowych fotografów świadomie rezygnuje ze stosowania tego efektu, uważając go za tani chwyt i zbędne efekciarstwo, które poważnym fotografom nie przystoi.

Jak widzisz, podejścia do zdjęć z rozmazanym tłem mogą być różne – jedni ten efekt kochają, a inni nienawidzą. Ale bez względu na to, jakie Ty masz do tej sprawy podejście, ja i tak Ci dziś opowiem, jak takie zdjęcia zrobić. I pokażę Ci to na przykładzie własnych fotografii.



Ogniskowa obiektywu


Nie będę wdawać się w techniczne aspekty budowy obiektywu czy w specjalistyczne zagadnienia związane z optyką oraz fizyką. To wszystko jest dosyć skomplikowane, a ja wolę dawać Ci proste i łatwe do zapamiętania rozwiązania. Dlatego wystarczy na początek, że zapamiętasz: im wyższa ogniskowa obiektywu, tym większe rozmycie. O wiele większe rozmycie uzyskasz obiektywem 200 mm niż np. szerokokątnym 35 mm. Jeśli kręcą się zdjęcia z bardzo mocno rozmytym tłem, to używaj obiektywu od 135 mm w górę z jak najlepszym światłem

Pamiętaj jednak, że obiektywy z tak wysoką ogniskową potrzebują naprawdę dużo miejsca, aby złapać fotografowaną osobę na zdjęciu. Musisz daleko odejść od fotografowanego obiektu, aby objąć go w kadrze. Z tego typu ogniskowych korzysta się głównie na sesjach plenerowych, a także korzystają z nich fotografowie przyrody. Żeby używać takiego obiektywu w domu, musisz mieć do dyspozycji naprawdę długi korytarz lub duże studio fotograficzne. :)



Otwór przesłony

 
Przesłona to taka dziura, przez którą wpuszczamy światło do aparatu, dzięki czemu pada ono na matrycę i rejestruje obraz. Im bardziej otworzymy tę przesłonę, tym więcej światła wpadnie na matrycę, a jednocześnie uzyskamy mniejszą głębię ostrości. Mniejsza głębia ostrości oznacza, że tylko mały fragment zdjęcia znajduje się w polu ostrości, a reszta robi się rozmyta. Jeśli np. otwór przesłony będzie otwarty na f/1.8, to uzyskasz większe rozmycie tła, mniejszy zakres ostrości, a jednocześnie zdjęcie będzie jaśniejsze. Natomiast jeśli domkniesz przysłonę bardzo mocno np. na f/11, to rozmycia praktycznie nie uzyskasz, zdjęcie będzie ciemniejsze, ale za to głębia ostrości będzie większa – dzięki temu większość rzeczy w kadrze będzie na zdjęciu ostra.



Podsumowując: im bardziej rozmyte tło chcesz uzyskać, tym bardziej należy otworzyć otwór przesłony. Pamiętaj jednak o pułapce zwanej małą głębią ostrości, która w takim przypadku wystąpi – wtedy naprawdę trudno jest trafić z ostrością w odpowiedni punkt kadru, przez co można łatwo zepsuć zdjęcie. Zwróć uwagę, jak mała głębia ostrości jest na poniższej fotografii. Chciałam tutaj umieścić w polu ostrości wyłącznie dłoń i końcówkę kredki, żeby stworzyć odpowiedni nastrój i podkreślić temat zdjęcia. Wystarczyłoby się przesunąć o pół centymetra z aparatem, a już bym wówczas nie trafiła z ostrością w odpowiedni punkt.



Odległość fotografowanego obiektu/osoby od tła


To zasada chyba najprostsza do zapamiętania. Jeśli fotografujesz osobę na tle liści krzewów, ale chcesz, aby krzewy były rozmyte, to po prostu odsuń się z fotografowaną osobą możliwie daleko od tych krzewów. Im dalej fotografowany obiekt/osoba będzie się znajdować od elementów tła, tym bardziej to tło będzie rozmyte. Jeśli odpowiednio mocno odsuniesz osobę od tła, to uzyskasz mocne rozmycie nawet przy zastosowaniu obiektywu o ogniskowej 50 mm. Przykładem jest to zdjęcie wykonane przeze mnie wieki temu aparatem typu CROP z obiektywem 50 mm:



Pełnoklatkowy aparat


Fakt jest taki, że im większa jest matryca aparatu fotograficznego, tym mocniejszy efekt rozmycia tła można uzyskać (a jednocześnie mniejszą głębię ostrości). I odwrotnie – im mniejsza matryca, tym większa głębia ostrości. To dlatego tak trudno jest uzyskać ładne rozmycie tła, robiąc zdjęcia telefonem komórkowym, bo on po prostu ma malutką matrycę, a tym samym większą głębię ostrości. Cóż, na pełnej klatce zawsze będzie większe rozmycie tła niż na matrycy typu CROP, a tym bardziej na telefonie. Mimo to nie będę Cię namawiać do kupowania pełnej klatki, bo to jest sprzęt przydatny głównie zawodowym fotografom i w dodatku o wiele droższy od niepełnej klatki. Z powodzeniem uzyskasz dobre rozmycie tła także na CROP-ie, jeśli tylko zastosujesz 3 pierwsze zasady: o odpowiednim otworze przesłony, odpowiedniej odległości obiektu od tła oraz o ogniskowej obiektywu.



Efekt blurr w programach graficznych


W dzisiejszych czasach mamy mnóstwo różnych programów graficznych, filtrów i efektów, które można stosować także do uzyskania rozmycia tła. Można na przykład w Photoshopie wyselekcjonować obiekt/postać z tła, a potem przy pomocy odpowiedniego algorytmu rozmyć całą resztę zdjęcia. Można też nałożyć szybki filtr, który zrobi blurr na krawędziach zdjęcia. Już nawet niektóre smartfony czy apki na telefon do obróbki zdjęć (np. Snapseed) mają funkcję rozmywania tła. 

Chociaż umówmy się –  jest ona nieporównywalnie gorsza od efektu, który uzyskamy aparatem z dobrą matrycą i z obiektywem o wysokiej ogniskowej. Sztucznemu rozmyciu wciąż jest daleko do tego prawdziwego, uzyskanego przy pomocy optyki obiektywu i przy pomocy zastosowania wiedzy fotograficznej. Można się oczywiście tym sztucznym rozmyciem w telefonie czy programie graficznym bawić, eksperymentować i sprawdzać efekty. Zalecam jednak umiar, bo tutaj łatwo jest przesadzić. Wiele osób zachłystuje się tymi funkcjami programów graficznych, potem je ponosi, przez co fotografia nabiera nieco kiczowatego charakteru. W fotografii jak w każdej innej dziedzinie – mniej znaczy więcej. :)



Czy profesjonaliści nie lubią rozmytego tła?


To tylko w połowie prawda. Faktycznie największej klasy fotografowie, ci najznamienitsi na świecie, raczej nie stosują mocnego rozmycia tła na swoich fotografiach, albo robią to niezwykle rzadko. Są oni zdania, że takie rozmycie to łatwe efekciarstwo, a dobra fotografia wymaga znacznie bardziej wyrafinowanych środków wyrazu, aby silnie działać na odbiorcę. Ci fotografowie zdecydowanie większy nacisk kładą na emocje, decydujący moment, kompozycję, perspektywę i relacje z fotografowanymi osobami

Z drugiej strony są fotografowie również o międzynarodowej sławie, którzy z mocnego rozmycia tła uczynili wręcz znak rozpoznawczy –  jak np. fotografka Meg Bitton. Właściwie każde jej zdjęcie ma bardzo mocno, nienaturalnie rozmyte tło. Nie każdemu tego typu stylistyka będzie się podobać, ale nie można odmówić Meg faktu, że z tego rozmycia tła uczyniła międzynarodową markę i z pewnością jest profesjonalistką w swoim fachu.



A jakie jest moje podejście do tematu? 


Cóż, ja lubię od czasu do czasu zrobić zdjęcie z rozmytym tłem w sytuacji, gdy jest to świadomym środkiem wyrazu i gdy ma to podkreślić temat zdjęcia, skupić uwagę na określonej części kadru. Tego typu fotografie traktuję w swojej galerii jako ozdobniki, jako miłą dla oka odmianę. Jednak nie chciałabym robić wszystkich zdjęć z rozmytym tłem, bo wydaje mi się, że moje portfolio byłoby wtedy nudne. Zazwyczaj fotografuję z większym polem ostrości, aby pokazać na zdjęciu historię, wydarzenia, ludzi i ich emocje. Ale od czasu do czasu daję się skusić na portret z mocno rozmytym tłem i myślę, że to jest dla mnie najlepszy kompromis.

Mam nadzieję, że ten poradnik był dla Ciebie pomocny! Jeśli tak, to będzie mi miło, gdy puścisz go dalej w świat i powiesz o nim innym – np. udostępniając go w Twoich mediach społecznościowych. Życzę Ci wspaniałych kadrów z rozmytym tłem! Efekty zabawy z rozmyciem mogą Cię naprawdę pozytywnie zaskoczyć. :)